Data: 23-24.02.2013
Miejsce: Hala Jeździecka Jarużyn, ul. Wyzwolenia 139 Bydgoszcz
Sędzia: Sandra Deida (Włochy)
WYNIKI
by Mokka
Dla ekipy Cavano zawody wyjątkowo udane i myślę, że gdyby prowadzono drużynową punktację klubową, Cavano zwyciężyłoby bezapelacyjnie .
Było wszystko – wymiatające zerówki, zwycięskie biegi, zdobyte łapki i kwalifikacje na FMBB.
Moje psy walczyły dzielnie (głównie ze mną ) i czasami im się coś udało. Ares, pomimo wieku nic nie traci z waleczności, choć szybkość już nie ta. Zawody zaczęliśmy od zwycięstwa a MA3 w sobotę i zakończyliśmy zwycięskim finałem w niedzielę. Gdyby nie głupi (i zupełnie niepotrzebny ) dis w niedzielę, futerko byłoby bezkonkurencyjne. Ale i tak zmagania Elity ukończyliśmy na znakomitym 2-gim miejscu, jestem z Areska bardzo dumna, ten pies, to instytucja.
Bieganie z kelpikiem, jest trochę jak jazda bez trzymanki . Nasze występy odbywały się pod hasłem – wszystko, albo nic. Na 6 biegów 2 disy i 4 czyste, miejsca 1-2-3-5. Zawody zaczęłyśmy od totalnej kompromitacji w LA3, gdzie każde biegło w inną stronę, milion disów i żeby szczęście było pełne, na koniec popisowy, podręcznikowy wręcz flyers. Normalnie rewela. Gdyby nie to, że transportowo byłam uzalezniona od Sajko, powinnam się spakować i wrócić do domu . Ten bieg był tak dramatyczny, że nic gorszego nie mogło nas już spotkać, więc było tylko lepiej. Zawody zakończone zwycięstwem w finale Elity i w efekcie miękkie lądowanie na 2-gim miejscu 2-dniowej klasyfikacji łącznej.
Ja osobiście jestem pod wrażeniem formy, jaką na tych zawodach zaprezentował Wermut. Szacun dla pana weterana za klasę, jaką reprezentuje.
A zerówki mamy takie, że niech nam inni zazdroszczą.
No i nie bylibyśmy sobą, gdyby nasi zawodnicy nie wkręcili się w jakieś zwycięskie sztafety i inne takie wynalazki. W sztafecie, która wygrała bieg charytatywny udział brały Java i Bambi.
A Monika z Aresem szalała w swojej, ale reszta ekipy zbyt często się disowała .
by Magda
To i my się pochwalimy. Yuvata bardzo przyzwoicie się spisywała szpanując głównie osiąganiem kosmicznych prędkości
Mamy na koncie:
-zwycięstwo w A2
-najlepszy czas w niedzielnym agility open (niestety jakieś zrzutki się przyplątały)
-drugi czas w niedzielnym jumpingu open (0,09s za Bambi , ale też ze zrzutką )
-punkty do kwalifikacji na FMBB
-5 miejsce w Finale Elity
Osobiście bardzo mi się podobały torki naszej sędzi, a najbardziej to, że szczodrze wykorzystywała powierzchnię hali. Dawało to szanse na duuuużo biegania, co, jak wiadomo, bardzo lubię. Mniej szybkobieżni szpanowali wysyłaniem piesków
Nieco dziwnie oceniała odmowy i chyba w oko mi wpadły jakieś dyskusyjne strefy, ale poza tym bardzo pozytywne wrażenia.
by Monika
Było super, chodź to dopiero nasze drugie to już piszemy się na kolejne.
Gratulujemy wszystkim bo jest czego! Piękne przebiegi doświadczonej ekipy, że hoho – było na co popatrzeć, my laicy byliśmy dumni, że mamy ten zaszczyt być członkami Cavano!
Bardzo dziękuje za możliwość biegu z Aresem – to była sama przyjemność, jednocześnie pragnę przeprosić psa za swoje zmieszanie na torze i gratuluje mu rozumu który wystarczył za przewodnika